[PROTEINY]Gdy słabnie skręt, a włosy są zbyt miękkie... + zdjęcie 20 kg moich kosmetyków do włosów z zagranicy

Znasz tę sytuację, gdy znajdujesz grupę na facebooku o kręconych włosach, jarasz się, że za chwilę będziesz mieć piękne, lśniące i sprężyste loki. Kupujesz kilogramy masek, odżywek, serum, oleje, półprodukty...Stosujesz wszystkiego po trochu, widzisz powoli efekty. Odrzucasz prostownicę w kąt, suszysz włosy dyfuzorem, używasz bawełnianej koszulki do ploppingu, ba! robisz plopping, nie czesz włosów na sucho, nie farbujesz włosów. Otrzymujesz w zamian całkiem odżywione włosy. Nagle po kilku miesiącach coś się dzieję i zaczyna się przyklap,skręt się prostuje mimo tony stylizatora, włosy przy rozciągnięciu pękają w palcach... I następuje panika.
Co robię źle? Przecież używam wszystkich produktów, które polecają blogerki! Dbam o włosy, odżywiam co mycie, nakładam tonę oleju, żeby był zdrowe, a one tak mi się odwdzięczają?

I tu dochodzimy do sedna.

Przenawilżone włosy, za mało protein: 

- włosy wydają się szorstkie i pojawia się puch
- włos jest mocno rozciągliwy
- przez pęknięciem włos się mocno rozciaga
- włosy wydają się za miękkie, taka "ciapa" włosowa
- włosy nie trzymają skrętu (!!!!)

Za dużo protein, brak wystarczającego nawilżenia:
- włosy łatwo się łamią, pękają
- włosy są szorstkie, są słomowate
- są mało lub wcale nierozciągliwe

W pierwszym przypadku najlepiej zrobić kuracje proteinową np. żelatyną :)
  • 2,5 łyżeczki żelatyny
  • 1/4 szklanki gorącej wody
  • 1 łyżeczka octu jabłkowego
  • opcjonalnie: majonez, jajko, awokado, miód, olej, odżywka, witaminy np. wit.e, wszelkie półprodukty, które wam się zamarzą
Zalewamy żelatynę wodą, dodajemy resztę produktów, które sobie wybraliśmy. Czekamy chwilę, żeby nasza papka wystygła. Nakładamy na włosy i w zależności od stopnia, w jakim nasze włosy potrzebują protein wydłużamy czas ( zacznijcie np. od 5 minut na głowie ;)). Możecie nałożyć czepek i na przykład podgrzać go gorącym nawiewem z suszarki. Po założonym czasie spłukujemy mieszankę i myjemy skalp i włosy odżywką. Jeśli macie czas to zróbcie po kuracji proteinami głębokie nawilżanie.
Taki zabieg możecie powtarzać co jakiś czas. Ja staram się co najmniej raz w miesiącu dołożyć proteiny w postaci żelatyny, ale jeśli czujecie, że to za rzadko, śmiało możecie wykonywać mieszkankę raz na dwa tygodnie na przykład.

W drugim przypadku natomiast musicie zacząć dostarczać włosom porządnego, regularnego nawilżenia w postaci na przykład masek z dużą ilością nawilżaczy, ekstraktów lub możecie sami dodawać półprodukty, żeby zwykłą odżywkę wzbogacić. Ja często robię głębokie nawilżanie dodając do odżywki olej, np. oliwę z oliwek lub/i miód. Na razie jest to nieregularne, nad czym ubolewam, ale niestety czas nie daje mi możliwości siedzenia 2 godzin z papką na głowie. Moim celem przez najbliższy miesiąc jest robić głębokie nawilżanie co drugie mycie, czyli co około 3 dni.

A tak prezentuje się moja kolekcja kosmetyków z UK. Zajęła mi ona cały duży bagaż dodatkowy :P A jeszcze 3 butelki lecą do mnie paczką, bo się nie zmieściły. Moim faworytem jest Tresemme Perfectly (Un)Done - boska odżywka, która nie tylko ma świetny zapach, ale też mocno nawilża i wydobywa skręt z moich kręciołków. Są tu także produkty, których jeszcze nie próbowałam np. Coconut conditioner by Sainsbury's czy Tresemme Botanique. W najbliższym czasie będę próbowała i eksperymentowała z każdą z nich. Żałuję, że u nas w Polsce nie ma takich tanich i dobrych odżywek. Nawet w planach, gdzieś pojawia mi się myśl o sprzedaży kosmetyków z zagranicy w Polsce, o sklepie internetowym z maskami, odżywkami czy stylizatorami w przystępnych cenach i o dobrej jakości, a co najważniejsze dla cg100% - BEZ SILIKONÓW.

Najwięcej buteleczek, czyli 10, to odżywka do mycia skalpu. Mega prosty skład, fajny miętowy zapach i dobra wydajność. No i świetna cena, bo cała 1.20 za 300 ml. Mój faworyt stoi po prawej stronie, 3 butelki z czerwonym korkiem ( 4 jest w drodze w paczce ).

A wy macie swoich ulubieńców, bez których nie wyobrażacie sobie pielęgnacji? :)

Komentarze

  1. To dopiero kolekcja!
    Ulubieńcy od lat: The Body Shop odżywka bananowa, Garnier masło shea i awokado, Krauterhof żel aloesowy, Kinky Curly Curling Custard, Curl Junkie Aloe Fix

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kusi mnie żeby zamówić kinky curly custard, ale cena mnie przeraża :D

      Usuń
  2. Czy mycie odżywką może nasilać wypadanie wlosow? Czym wtedy myć, jeśli miałoby to miejsce? Czy z bardzo słabiutkiego skrętu da się coś wydobyć? Super strona :D dużo pomogła i uratowała moje włosy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zauważyłam tego. Może na początku się tak wydawać, bo myhesz włosy częściej i częściej widzisz ile ci wypada na prawdę, te włosy które zatrzymują się na włosach bo nie mogą wypaść z powodu naszej struktury, przy częstym myciu masz wrażenie że ich więcej wypada :) nie wiem czy to co pisze ma sens :D łatwiej to wyjaśnić twarzą w twarz.
      Widziałaś moja przemianę po miesiącu? Tam idealnie widać że miałam słaby skręt, może 2b,ale w większości 2a. A obecnie mam 2c z przeswitami 3a :) ale też wiadomo, że natury nie oszukasz, jeśli masz 'zapisany' skręt 2b to może być ciężko wydobyć więcej.
      Dziękuję za miłe słowa! :)

      Usuń
  3. Z pewnością przetestuję a czy próbowałaś może
    kosmetyki konopne czy warto je stosować ?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz